Witaj,
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
TOR ROLKOWY
Miejsce okupowane o każdej porze roku, ale najchętniej zimą, gdy po chodnikach i ulicach nie da się jeździć. Z głośników po bokach sali dudni muzyka porywająca do tańca, a pośrodku wirują amatorzy jazdy na rolkach. Uważaj, aby nie dać się porwać tłumowi. Dla tych, którzy chcą się dopiero nauczyć utrzymywać równowagę, są barierki przy ścianach, o które można się wesprzeć.

Aby bez problemów jeździć na rolkach powinieneś mieć w statystyce sprawności zapisany sport (jazda na rolkach) na poziom minimum I. Jeśli go nie posiadasz, możesz spróbować utrzymać się na własnych nogach, rzucając kością k100, dodając do wyniku statystykę odpowiadającą za sprawność. Każdy wynik poniżej 40 skutkuje przewróceniem się na torze. Jeśli wyrzucisz powyżej 70, możesz spróbować oderwać się od barierki bądź ręki nauczyciela i przejechać kawałek samodzielnie.
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Richard Morley
ODPYCHANIA : 5
POWSTANIA : 10
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 10
PŻ : 170
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 5
WIEDZA : 18
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1524-richard-morley#17691
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t2131-richard-morley#25861
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1653-poczta-richarda-morley-a#21345
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f246-side-alley-3-15
BANK : https://www.dieacnocte.com/t2130-rachunek-richard-morley#25860
ODPYCHANIA : 5
POWSTANIA : 10
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 10
PŻ : 170
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 5
WIEDZA : 18
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1524-richard-morley#17691
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t2131-richard-morley#25861
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1653-poczta-richarda-morley-a#21345
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f246-side-alley-3-15
BANK : https://www.dieacnocte.com/t2130-rachunek-richard-morley#25860
14 kwietnia 1985, wieczór

-Sierra, myślisz, że to był dobry pomysł? — zapytałem, stojąc na torze, czując, jak małe kółka rolek toczyły się w tylko sobie znanym kierunku, sprawiając, że rozjeżdżały mi się nogi. By nie stracić równowagi, trzymałem się poręczy, jak gdyby było to koło ratunkowe — jedyna rzecz będąca w stanie utrzymać mnie na powierzchni i uratować się przed niechybną śmiercią.
W sumie sam sobie byłem winien tej sytuacji.
Wszystko zapowiadało się fajnie i spokojnie. Ot spotkanie z koleżanką, by pogadać o codziennym życiu — drobiazgach i wszelakich pierdołach, które przydarzyły się nam w ostatnim czasie. Jednak kiedy przechadzaliśmy się po głównym centrum rozrywki w Little Poppy Crest, kierując nasze kroki do miejscowego baru, naszym oczom ukazał się plakat, głoszący, że dziś na torze rolkowym odbywa się wieczór tematyczny poświęcony Madonnie, a wynajem rolek będzie za pół ceny. Nie pałałem jakąś wybitną miłością do tej wykonawczyni, jednak ta promocja na rolki spowodowała u mnie nagły przypływ ekscytacji. Nigdy nie próbowałem tego rodzaju sportu. Na Aradię, nawet nie pamiętam, kiedy ostatnimi razem robiłem coś dla siebie — takiego niepowiązanego z nauką, Gwardią, czy dorabianiem do budżetu. Czymś, co wykraczałoby też poza moją codzienną rutynę. A tu taka okazja!
To śmieszne, że nadal nie przyzwyczaiłem się do tego, że w końcu mogłem sobie pozwolić na drobne przyjemności, po których nie musiałem żywić się mrożonymi paluszkami rybnymi i popcornem z mikrofali przez miesiąc. Nawet kiedy kupiłem rower, na który sobie specjalnie odłożyłem trochę dolarów, czułem ogromne poczucie winy i panikę. Jednak ostatecznie świat się nie zawalił, a jak w końcu miałem wygodny środek transportu.
A teraz skończyłem na torze rolkowym, chociaż za cholerę nie potrafiłem utrzymać równowagi. Dobrze, że miałem w tym wszystkim wsparcie koleżanki.
Z głośników płynęła melodia “Like a Virgin”, a ja czułem się, jak gdyby moje życie było jakimś filmem i właśnie grał do niego odpowiedni podkład muzyczny. Ignorując część o miłości, oczywiście. Zastanawiałem się też, czy jednak to nie był błąd. Mogliśmy przecież teraz siedzieć sobie w barze i popijać piwko, a nie próbować złamać sobie kończyny.
-Jak na tym się w ogóle jeździ?! - wypaliłem, starając się przekrzyczeć muzykę.
Richard Morley
Wiek : 25
Odmienność : Zwierzęcopodobny
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : Rzecznik w Czarnej Gwardii, student Teorii Magii
Sierra Ignacio
POWSTANIA : 14
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 169
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 21
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t305-sierra-ignacio
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t313-sierra-ignacio
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t314-i-ginie-sierra#922
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t315-poczta-sierry-ignacio
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f73-ulica-znana-z-niczego-1-3
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1072-rachunek-bankowy-sierra-ignacio
POWSTANIA : 14
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 169
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 21
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t305-sierra-ignacio
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t313-sierra-ignacio
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t314-i-ginie-sierra#922
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t315-poczta-sierry-ignacio
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f73-ulica-znana-z-niczego-1-3
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1072-rachunek-bankowy-sierra-ignacio
To najlepszy pomysł, na jaki kiedykolwiek wpadłam!
Pisnęłam, ciągnąc go za łokieć w stronę toru wrotkowego. Oczywiście miałam bardzo często takie przebłyski. Ostatnio taki, że kupię sobie złoty kociołek. Dwa tygodnie doskonałego błysku w środku mojej kuchni — czego chcieć więcej? Richard musiał go przetestować, ba. Musiał kupić sobie podobny, bo wtedy moglibyśmy razem gotować i każde niepowodzenie mogłabym zrzucić na gęste powietrze, jego oddech albo cokolwiek innego, aby tylko nie przyznać się do porażki. Tym razem jednak przebłysk dotyczył Madonny, czterech kółek przyczepionych do stóp i całkowitego braku strachu.
Czasem przychodziłam tutaj pokręcić się w kółko, gdy akurat nie wróżyłam w pobliskich ulicach. To nie tak, że całkowicie stroniłam od Little Poppy Crest, ale moja niepisana umowa z Orestesem zakładała, że ta dzielnica jest akurat jego. Nie, żeby miał tutaj wszędzie szpiegów i mógł mnie sprawdzić — korzystałam z tego. Byłam zresztą pewna, że on też.
To moja ulubiona piosenka! — krzyknęłam, zapinając rzepy tuż przed wejściem na tor. — No... Stajesz, a potem odpychasz się i jedziesz do przodu. Niektórzy jeżdżą do tyłu, ale jeszcze nie wiem, jak to się robi. Wydaje mi się, że tak samo, jak z łyżwami? Albo chodzeniem? Albo i tym, i tym. Na raz. To możliwe? — przywykłam już do tego, że Richard znał odpowiedzi na większość trudnych pytań. — To jak taniec — podałam instrukcję obsługi.
Wcale nie znałam się na jeździe na rolkach, za to doskonale radziłam sobie z pokonywaniem barier strachu. Przyzwyczaiłam się już do tego, że — po prostu — musiałam.
Chcesz, to możesz chwycić mnie za rękę — mruknęłam, obserwując jedną z par, która wirowała w kółko na samym środku tej drewnianej sceny. — Będziemy jeździć razem. Spróbuj — chwyciłam się barierki, jeszcze na moment odkładając próbę odbicia się od niej, ale moja głowa sama bujała się w rytmie ulubionej muzyki. — Myślisz, że Johan przyjdzie ze mną na wrotki? Jeśli nauczyłabym się dobrze jeździć, to na pewno mu zaimponuje. On bardzo lubi ćwiczenia.
Tak mi się wydawało, gdy dotykałam jego mięśni. Richard był pierwszą osobą, której opowiedziałam o nowym chłopaku. Chociaż nie miał szansy go jeszcze poznać, to przecież słyszał każdą historię — byliśmy w Malibu, byliśmy w jego salonie, byliśmy w-. Wiem, że ma żonę, ale na pewno ją dla mnie zostawi. Jest z nią taki nieszczęśliwy...
Sierra Ignacio
Wiek : 25
Odmienność : Medium
Miejsce zamieszkania : stare miasto, Saint Fall
Zawód : medium, wróżbitka za dolara