Niespodziewane odwiedziny dwójki zagubionych wędrowców, zupełnie wybiły Darina i Gregga z rytmu, gdy już brali się za kasę fiskalną stojącą na ladzie.
— Shiet — rzucił Darin pod nosem, spluwając w bok.
Niekulturalnie, nie wypada.
— Celer — Darin od razu zaatakował Jacka. — Dolorarcana — rzucił w Brie.
— Securus — próbował obronić się Gregg. — Aliquo — miało powędrować w Jacka.


Darin:
#1 k100 (akcja 1) - Celer w Jacka (próg: 50)
#2 k100 (akcja 2) - Dolorarcana w Brie (próg: 60)

Gregg:
#3 k100 (akcja 1) - Securus przed Lesesco (moc: 99) (próg: 65)
#4 k100 (akcja 2) - Aliquo w Jacka (próg: 40)

PŻ:
Brie - 168/168
Jack - 227/227
Darin - 120/120
Gregg - 120/120

The member 'Zjawa' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 13

--------------------------------

#2 'k100' : 40

--------------------------------

#3 'k100' : 8

--------------------------------

#4 'k100' : 48

Orientuję się, że nie mam do czynienia z niemagiczną w momencie gdy jest już za późno. Jeszcze przez pół sekundy patrzę na nią marszcząc brwi, a potem na nich - znów marszcząc (też brwi). Nie zdążam podejść do jednego z typów, gdy czary już rozlewają się po naszej planszy. Dwa regały zastawione płytami. Podłoga, która pod moimi stopami ma sprawić, że zacznę się ślizgać.
— Kurwa — soczysta, te jędrne zostały w Sonk Road.
Próbuję odskoczyć od wiązki zaklęcia, które biegnie w moje nogi, po to by mi je podciąć.

Akcja #1 - unik przed czarem, próg: 100
sprawność: 32 + szybkość: 20

The member 'Jack Remington' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 85

Zaryzykowała rzucając zaklęcie, obejrzała się więc na mężczyznę, próbując się zorientować jak zareagował; nie okazał zdziwienia ani dziwnymi inkantacjami, ani błyskami czarów, których co więcej zdołał uniknąć - podejrzewała więc, że i on nosił symbol pentaklu.
- Securus - zareagowała od razu, chcąc obronić się przed czarem włamywacza. - Fax vivi - wyrzekła po chwili, za cel tym razem obierając drugiego z mężczyzn (Darin), bo najwyraźniej włamywacze nie mieli żadnych oporów.

| Akcja #1 Securus w obronie przed Dolorcana (moc 60) - próg 65
Akcja #2 Fax vivi w Darina - próg 80

The member 'Brie Byrne' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 72

--------------------------------

#2 'k100' : 15

Uskakuję przed pędzącym czarem i już zbliżam się do jednego z nich, gdy okazuje się, że kobieta, którą spotkałem chwilę temu, wchodzi tu ze mną. Zaklęcie lecące w jej stronę ma ją sponiewierać, ale dostrzegam, jak poprawna tarcza chwyta je i wypluwa. Nie lubię mieszać się w sprawy, które mnie nie dotyczą, ale nigdy nie żałuję sobie dobrej bitki. Nie podoba mi się, że od razu nas atakują, chociaż wcale się temu nie dziwię. Tylko debil by tego nie zrobił.
— Jesteś debilem? — wypada spytać. Greggowi trzeba rozwiązać usta. — Flecteremembra — mówię.

Akcja 2
#1 k100 - Flecteremembra w Gregga (próg: 55)

The member 'Jack Remington' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

— Co, kurwa? — odpowiada Gregg na zasłyszane pytanie. — Darin pakuj w niego — dorzuca, gdy sam zamierza zabrać się za nadchodzącą przypadkową kobietę. — A tę pizdę na deser. Columbapacis — wypowiada czar, który ma trafić w Brie. — Gorgona — celem Gregga staje się Jack.
Darin nie ma zamiaru uciekać, dodając od siebie:
— Spiculum — nieprzyjemny atak mogący objąć osobę Jacka. — Celer — tym razem leci w Brie.

Darin:
#1 k100 (akcja 1) - Spiculum w Jacka (próg: 65)
#2 k100 (akcja 2) - Celer w Brie (próg: 50)

Gregg:
#3 k100 (akcja 1) - Columbapacis w Brie (próg: 55)
#4 k100 (akcja 2) - Gorgona w Jacka (próg: 70)

PŻ:
Brie - 168/168
Jack - 227/227
Darin - 120/120
Gregg - 120/120

The member 'Zjawa' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 51

--------------------------------

#2 'k100' : 75

--------------------------------

#3 'k100' : 86

--------------------------------

#4 'k100' : 65

Lecące ataki:
Celer w Brie (moc: 95)
Columbapacis w Brie (moc: 101)

Spiculum w Jacka (moc: 71)
Gorgona w Jacka (moc: 80)

Wkurwia mnie, że mój czar zupełnie się nie zmaterializował. Wkurwia mnie, że on się wkurwia. Wkurwia mnie, że znowu tkwię w marazmie, w jakim zdawałoby się, powinienem przestać istnieć. Przed wiekami ktoś mądry powiedział, że „nie mój cyrk nie moje małpy”, a ja jak ten Don Kichot walczę dalej.
Znów próbuję odskoczyć czarom, które lecą w moją stronę, znów przybliżyć się do jednego z nich, aby przyjebać-zajebać.

Akcja #1 - unik przed czarem, próg: 100
sprawność: 32 + szybkość: 20

The member 'Jack Remington' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 97

- Nie dość, że głupi, to głuchy w dodatku. Uszy się myje, nie wietrzy, wieśniaku - odpyskowała Brie, która nie potrafiła ugryźć się w język. Odgryzła się pięknym za nadobne. Nie zdziwiłaby się, gdyby ta dwójka mieszkała poza miastem, na uboczu, pewnie w przyczepie. Gorzej, że mogła pożałować tych słów. Cóż, jeśli nie zdoła się obronić i przemieni w gołębia, miała nadzieję zrobić to, co gołębie robią najlepiej - załatwić potrzebę fizjologiczną na jego głowę.
- Securus Magnus! - powiedziała z mocą.

| Akcja#1 - Securus Magnus przed dwoma atakami, próg 90