Witaj,
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
BIURO KIEROWNIKA MAGICZNEGO REFERATU
Biuro w ratuszu Hellridge jest jednym z wielu pomieszczeń, w których drętwy klimat nudnych obowiązków zapada na zmysły, jak szara mgła na miasto. Szybko można zorientować się, że miejsce to jest niedoceniane, a jego wnętrze nie przyciąga uwagi, ani wzbudza zainteresowania. Ściany są pomalowane na beżowy kolor, który sprawia wrażenie mdłego i nijakiego. Pośrodku pokoju stoi półokrągłe biurko, wykonane z jasnego drewna, a przy nim czarny skórzany fotel. To na nim zasiada kierownik magicznego referatu. Na stole leżą stosy papierów, w różnych kolorach i rozmiarach, wszystkie bez wyjątku nudne i pozbawione jakiegokolwiek uroku. W pomieszczeniu brakuje osobistych elementów, które mogłyby urozmaicić i ożywić wnętrze. Czasem w powietrzu można wyczuć tu zapach kawy i kanapek.

[ukryjedycje]
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Richard Williamson
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 13
PŻ : 171
CHARYZMA : 23
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t668-richard-williamson
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1562-richard-williamson
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1564-poczta-richarda-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1563-rachunek-bankowy-richard-williamson
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 13
PŻ : 171
CHARYZMA : 23
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t668-richard-williamson
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1562-richard-williamson
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1564-poczta-richarda-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1563-rachunek-bankowy-richard-williamson
27 kwietnia 1985 roku

Kawa w brudnoszarym kubku, plamy na wytartym linoleum, smutek w beżowym rozbryzgu ścian. Od ostatniej wizyty, biuro kierownika nabyło nowy kwiatek; to chyba była paprotka — chyba.
Ratusz zdążył wyssać z niej życie.
To miłe ze strony kierownika — na tyle miłe, że za cztery godziny zjemy obiad Za Regałem. Odstawiony na biurko kubek uzupełnia widokówkę — radosnych kolorów w ratuszu surowo zakazano. — Nie każdy byłby gotowy użyczyć biuro komuś, kto—
Może złapać was za gardło i zaciskać dłoń tak długo, aż zaczniecie kwilić.
Lata temu stawiałem w tych murach pierwsze, polityczne kroki; drabina była za krótka, droga w górę pozbawiona przeszkód, drzwi otwierał uniwersalny wytrych nazwiska. Komisja do spraw przedsiębiorczości to statek—matka — wracam na niego po dwóch latach w Salem i odkrywam, że system zepsuł to, co próbowałem naprawić.
Cóż, zamierza przyjrzeć się pracy całej komisji.
Kontrola Międzynarodowego Magicznego Ratusza to efekt wielu wypadkowych — napaści w Little Poppy Crest wprawiły polityczną machinę w ruch i szybko okazało się, że któraś śrubka jest poluzowana. Komisja do spraw przedsiębiorczości nie poradziła sobie z napływem zgłoszeń od poszkodowanych i pozornie poszkodowanych w napaściach; każdego dnia magiczne skrzynki pękały od wniosków, które członkowie komisji musieli sprawdzać pod kątem prawidłowego wypełnienia zgłoszenia i prawdziwości zawartych danych.
A to dopiero początek — do tej samej komisji należy obowiązek przeprowadzenia śledztwa z ramienia ratusza i przekonania się, czy zgłoszenie upoważnia do rozpatrzenia wniosku o wydanie odszkodowania, który z kolei zainteresowany nabyciem środków czarownik musi złożyć w przeciągu trzydziestu dni roboczych od pozytywnego rozpatrzenia.
Trudne?
Nie, urocze; biurokracja w najpiękniejszym wydaniu.
— Żaden problem, panie Williamson. Niestety, biura komisji do spraw przedsiębiorczości nie służą chwilowo skupieniu.
Komitet do spraw międzystanowej koordynacji — ze starszym specjalistą na czele; skłoniłbym się uprzejmie, ale dźwigam na barkach ciężar politycznej odpowiedzialności — wkroczył do ratusza w Saint Fall o dokładnie ósmej zero—zero. Szmer rozpełzł się po korytarzach magicznych wydziałów, echem mantry powtarzając: Richie Williamson z kontrolą; komisja do spraw przedsiębiorczości musiała coś przeczuwać — w drzwiach ich biur przywitał mnie specjalista wydziału.
Peter Blackburn wygląda na człowieka, który wie, że ma przepierdolone; obserwując go z wysokości skórzanego fotela, zastanawiam się, czy chcę mu pomóc. Chwilowo nie zamierzam, ale od okrzyku chwilo, trwaj! wciąż oddziela mnie pół kubka kawy.
Jestem zdumiony, że pracownicy odnajdują drogę do biurek.
Peter robi, co może; od oprowadzenia po biurach przytłoczonej nadmiarem pracy komisji, przez zapewnienie ustronnego miejsca do rozmowy, aż po ten moment — kiedy próbuje usprawiedliwić nieudolność przed komitetem.
— Od wydarzeń w Little Poppy, komisja odczuła wyraźne braki kadrowe i niedostateczne finansowanie. Nie potrafimy—
Nie potraficie?
Za uniesienie brwi odpowiada wystudiowany grymas numer siedem — Riche Zaskoczony Williamson.
— To znaczy—
Jest źle; gorzej, niż zakładały scenariusze spod znaku niekompetencji, biurokracji i dywagacji na temat tego, dlaczego przestano przestrzegać podstawowych wymagań wobec kandydatów do pracy w ratuszu.
Panie Blackburn, przyznam, że to dość martwiące, kiedy specjalista komisji odpowiedzialnej za dysponowanie środkami finansowymi używa słów nie potrafimy.
Czym taki urzędnik różni się od lekarza, który mówi nie wiem, nie znam się, mogę przepisać Xanax?
— Tak, ale—
Kawa w kubku stygnie wprost proporcjonalnie do spojrzenia — zamiast oczu, mam górę lodową, która posłała na dno Titanica.
Pana Blackburn też może.
Rozumiem jednocześnie nieciekawe położenie, w którym znalazł się pan oraz pańscy podwładni. Wzmożona działalność kryminalna w niemagicznej dzielnicy, na dodatek prowadzona przez magicznych napastników? Napaść na biznesy czarowników? Zaangażowanie Gwardii, policji i, jeśli się nie mylę — nie mylę się nigdy — straży? Wreszcie potężne straty finansowe dla niektórych niemagicznych przedsiębiorców? To sporo jak na pół miesiąca. Nie dziwi mnie więc nadmiar pracy, z którym musi mierzyć się komisja.
Jeszcze o poranku używałem w myślach słowa burdel; teraz wiem, że to chaos.
Dziwi mnie fakt, że nikt nie zwrócił się do Międzynarodowego Magicznego Ratusza z wnioskiem o zaangażowanie komitetu do spraw bezpieczeństwa magicznego.
— Woleliśmy uniknąć angażowania Salem w—
Niebezpieczne, chociaż zrozumiałe słowa; po wszystkim, co w ostatnich tygodniach spotyka Hellridge, Salem zaczyna czuć krew w wodzie — na ich miejscu też podążyłbym za zapachem rannej ofiary.
Panie Blackburn — ciszej, prawie ostrzegawczo; każda ściana w tym budynku ma uszy. — Magiczne społeczeństwo odprowadza podatki i finansuje liczne komitety po to, by w chwili kryzysu podobnego do tego, z którym mamy do czynienia, podjęta została współpraca między ratuszami.
Komisja nie podoła temu sama; potrzebowałem dwóch minut audytu, żeby dostrzec główny mankament pracy — braki kadrowe i stały dopływ zgłoszeń pogrążyły biura w dywanie makulatury.
Jako starszy specjalista komitetu do spraw międzystanowej koordynacji, na tym etapie nie widzę innej możliwości. Komitet do spraw bezpieczeństwa musi zostać zaangażowany w pomoc komisji do spraw przedsiębiorczości — to drugi sposób na poradzenie sobie z etapem śledztw — pierwszy zakładałby zwrócenie się do Kościoła i wyłonienie spośród gwardzistów oddziału, który sprawdzałby roszczenia czarowników, ale po raz pierwszy od wielu, wielu dni będę szczery.
Chuj z gwardią; swoje już zrobili — czas oddać kierownicę politykom.
— Kiedy?
Peter Blackburn musiał przeczuwać, że to nieuniknione — nie wygląda na pokonanego. Wydanie rozporządzenia dokręci poluzowaną śrubkę — tego, co spalone i obrabowane, nie naprawię, ale to nigdy nie jest celem; ja dbam o siebie i pieniądze.
Zawsze w tej kolejności.
Ze skutkiem natychmiastowym.
Kubek przy ustach pyta: naprawdę?
Tylko dopiję kawę.

z tematu
Richard Williamson
Wiek : 30
Odmienność : Słuchacz
Miejsce zamieszkania : north hoatlilp
Zawód : starszy specjalista komitetu ds. międzystanowej koordynacji