Witaj,
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
ZAPLECZE
Niewielkie, za to wyjątkowo uporządkowane zaplecze pełni funkcję zarówno magazynu, jak i miejsca wytężonej pracy nad powoływanymi do życia projektami. Zaplecze mieści dwa biurka, do których przysuniętego wygodne, ułatwiające wielogodzinną pracę fotele. Na blatach obu stołów znajdują się maszyny do szycia, których dźwięk jest melodią oznaczającą pracującą właścicielkę bądź inną, zatrudnioną przez nią krawcową. Pod jedną ze ścian ułożono ciężkie bele z materiałami, które najchętniej przyjmują magiczne właściwości; mimo natłoku przyrządów, na zapleczu panuje porządek. Znalazło się w nim miejsce nawet na niewielką, za to wygodną kanapę; w trakcie wyjątkowo wytężonych dni i przedłużających się wieczorów w pracy, można na niej odpocząć.

Rytuały w lokacji:
łatwej przewagi [moc: 105]
kamienny strażnik [moc: 91]


[ukryjedycje]

Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Pon Lis 13, 2023 12:32 am, w całości zmieniany 4 razy
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Vittoria L'Orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
23.02.1985

W radiu znów zabrzmiało Ma Baker; trzeci raz w przeciągu dwóch godzin — dokładnie trzy razy za dużo.
Cieniutka zmarszczka między brwiami pojawiła się, zniknęła i znów pojawiła, nie do końca potrafiąc zdecydować, czy zagościć tam na zawsze, zniknąć na wieki czy może — straszna myśl — zostawić po sobie ślad płytkiego, trwałego pęknięcia. Gdyby Vittoria miała wolną dłoń — nie miała; obie ręce były w pełni oddane wyzwaniu, które w momencie przypływu absolutnego obłędu nazwała karierą — wygładziłaby opuszkiem palca ciepłą skórę, upewniając się, że śluz amazońskich winniczków nie poszedł na marne.
Maszyna do szycia wydawała się postukiwać w rytm Boney M — w tym samym takcie przesuwała się igła zostawiająca po sobie równy szlaczek ostatniego szwu. Bawełna pod krawieckimi dłońmi była wdzięcznym materiałem, a krój — prosty.
Banalny, powiedziałby ktoś, kto nie zna pani L'Orfevre; banalność spod jej dłoni przestała wychodzić dwanaście lat i kilkadziesiąt swetrów temu.
Ten, nad którym pracowała tego popołudnia (wieczora? Zerknięcie na zegar byłoby niebezpieczne; lepiej patrzeć na palce i bawełniany materiał, który zatoczył kolejny półokrąg przy rękawie) był zagadką — dla niej, klientki i efektu pracy. Drobne pismo na liściku, wymiary wątpliwej jakości — oczywiście, że mogą okazać się nieprecyzyjne, nie pobierałam ich ja — i zerowe wyobrażenie na temat tego, dla kogo szyje najnowsze dzieło.
Po kieliszku wina, trzech lekturach listu i jednym spojrzeniu na załączoną do listu nić, Vittoria L'Orfevre zrozumiała dwie rzeczy. Po pierwsze — medium (albo próbujące opętać je dusze? Drzemała na tamtych zajęciach) nie słyną z cierpliwości.
Po drugie — to musiały być ładnie umięśnione ramiona.
Ma Baker wreszcie ucichło; zamilkła też maszyna do szycia, spod której igły ostrożnie wysunęła skończony sweter. Miękka bawełna wdzięcznie ułożyła się w palcach — spojrzenie spod zmrużonych powiek mogłoby rozprostować jej włókna, gdyby tylko zechciało. Nie zechciało — zepsułaby tym sweter, który teraz poddał się krótkiemu, precyzyjnemu wstrząśnięciu; jakby próbowała otrzepać go z kropelek wody, choć każdy krawiec wiedział, że tylko w ten sposób mogą pozbyć się grudek magii.

wykonywany element ubioru: sweter
zużyty komponent: bawełna (x1)
rzut na skuteczność szycia: x + 17 (talent) = próg 40
Vittoria L'Orfevre
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Little Poppy Crest
Zawód : projektantka magicznej mody
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 87
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Vittoria L'Orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
Jeśli znów, łyk słodkiego, białego wina — nie miała pewności, co to; ważne, że smaczne — próbował zmyć z ust posmak triumfu, znów usłyszę Ma Baker, pani Sheng dopłaci osiemnaście i pół dolara.
Osiemnaście i pół dolara mogło spać spokojnie w portfelu. Tym razem radio wybrzmiało w rytm Perfect Day i Lou Reed nie pomylił się nawet trochę — poza dniem, perfekcyjny był też sweter. Bawełna posłusznie wróciła w łagodny uchwyt dłoni; tym razem Toria nawet nie spojrzała w kierunku maszyny do szycia — ten etap wymagał intymności.
Nawleczona na igłę nić miała mleczny kolor i gdyby za pierwszym przeciągnięciem jej między włóknami bawełny miał tkwić symbolizm, Vittoria uznałaby, że to nieprzypadkowa barwa; skoro miała chronić przed opętaniem, musiała posiadać w swoje odblask eteryczności dusz. Jasny szlaczek nici przesuwał się pomiędzy bawełną z zastanawiającą swobodą — Toria potrafiłaby szyć nawet we śnie. Srebrna igła znikała, pojawiała się, znów znikała; razem z nią bezgłośnie poruszały się usta, z których nie padła żadna inkantacja — magiczne krawiectwo zszywało z sobą intencję i magię powstania. Te pierwsze były klarowne — nić miała ochraniać i utrudniać duszom przeniknięcie przez materiał; ta druga przepływała przez pochylone nad swetrem ciało razem z krwią, w której dryfowały drobinki magii. Mlecznobiały szew snuł się przez kremowy odcień bawełny i znikał w niej bez śladu — zupełnie, jakby sweter był tylko tym: ciepłym elementem ubioru, który już niedługo skutecznie zastąpi zimowe płaszcze. Prawda kryła się głębiej; tam, gdzie nie docierało spojrzenie, za to zaszywana była magia.
Jeszcze pięć, cztery, trzy, dwa ruchy nadgarstka — od rękawa do rękawa, przez miękką bawełnę, przemykała nić, a wraz z nią nadzieja, że umiejętności nie zawiodą. Pani L'Orfevre ujęła sweter za rękawy i krótkim, skupionym ruchem strzepnęła z niego ostatnie okruchy intencji; na materiale zostać miała wyłącznie magia oraz cel, z jakim została w nim zaszyta.

zużyty komponent: nić w kolorze mlecznym (x1)
1: rzut na powodzenie: k100 + 20 (magia powstania) = próg 70
2: rzut na skutki uboczne: k60 - 5 (siła woli)
Vittoria L'Orfevre
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Little Poppy Crest
Zawód : projektantka magicznej mody
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 10

--------------------------------

#2 'k60' : 43
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Vittoria L'Orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
Cholerny Lou Reed.
Tak naprawdę nie — cholerne, białe wino.
Tak naprawdę to jeszcze inaczej — cholerna, kapryśna magia.
Tom Jones właśnie zaśpiewał w radiu She's a lady, ale nie wziął pod uwagę, że ta diva nic już nie pozszywa; igła ledwie zdążyła wbić się w miękką, jedwabną poduszkę, a zwolniona z jej nieistniejącego balastu dłoń sięgnąć po kieliszek, kiedy wydarzyło się dokładnie to, czego mogła oczekiwać. Pośpiech nie sprzyjał powodzeniu magii, białe wino skupieniu, z kolei mleczne nicie — utrzymaniu własnego ducha w ciele. Uścisk w skroniach zawitał nagle; krótki, gwałtowny ścisk nadchodzącej migreny mógł zwiastować wyłącznie jedno.
Z popołudnia pełnego uwzniośleń, zostanie jej wieczór pełen drzemki.
Pierwsza próba podniesienia się z wygodnego fotela była zarazem ostatnią — do bólu dołączyły zawroty, do zawrotów utrata równowagi, a do utraty równowagi—
Cazzo, głos kuzyna w głowie to zazwyczaj zły znak — omam z pogranicza obłędu albo dowód, że jego rozszczepienie wpełzło na nowy poziom. Cazzo, tym razem to nie Valerio: to jej usta poruszyły się w fałszywym rytmie. Nie słyszała już muzyki; echo słów dolatywało zza grubego muru świadomości, która skurczyła się do krótkiego lotu w dół.
Ostatni raz upadła tak po sześciu kieliszkach tequili — ale nawet wtedy ból głowy był mniejszy.
Dwie dekady krawieckiej fascynacji i połowa tego czasu spędzona na prowadzeniu magii igłą; powinna wyciągnąć wnioski z dziesiątek nieudanych rytuałów, które na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat zachwiały włoskim błędnikiem. Powinna — nie wyciągnęła. Teraz nacisk w skroniach był nieznośny, zawroty głowy coraz silniejsze, za to wędrówka w kierunku kanapy doskonale znana; podniesienie się z posadzki zajęło jej minutę. Zaśnięcie — dwadzieścia sekund.
Czas przepłynął przez cienką ścianę z pogranicza jawy i snu; kiedy świadomość nieśmiało zakradła się do skotłowanej — ale nigdy skołtunionej — głowy, w radiu Bee Gees śpiewało Tragedy. To naprawdę była tragedia — bez elementu komicznego. Powolne zerknięcie na zegarek potwierdziło upływ czasu; dwie godziny odkąd sweter odmówił współpracy.
Kolejny kwadrans zanim Toria odważyła się poruszyć — na stoliku wciąż stał kieliszek, ale nawet pani L'Orfevre potrafiła zaakceptować limity. Ten dzisiejszy rozpoczynał się w pulsujących bólem skroniach i smakował prądem — choć to drugie mogło być zasługą podniesionej ze stolika szklanki z wodą. Bawełniany sweterek niewinne wylegiwał się na fotelu, wszyta w niego nić nie zadziałała — potrafiła to dostrzec nawet otumaniona bólem Toria. Powolne ruchy wyznaczały upływ czasu; to, jak sięgała po jedwabny skrawek materiału i to, jak ostrożnie ujmowała w dłonie krawieckie nożyce. Niespieszne cięcia wyrównywały szew — szalik miał barwę przejrzałego winogrona i powstał z myślą o kimś, kto za winogrona i jedwab oddałby nerkę. Poprawki, które zajmowały kwadrans, trwały godzinę; kiedy wymieniła nożyczki na igłę, nawleczenie na nią nici w kolorze fuksji trwało dwie minuty — przeszycie nią szwów jedwabnego szala, kolejne sześćdziesiąt.
Kawałek po kawałku, od jednego krańca do drugiego; tym razem intencje i magia były jeszcze jaśniejsze, nawet pomimo bólu.
Przyciągaj uwagę, kuś spojrzenia.
Fuksja była wdzięczną nicią — od lat nie rozczarowywała; kolejnego zawodu tego wieczora Vittoria nie zniesie.

skutek poprzedniego rytuału: 38 (próg 36-40; konsekwencje uwzględniono w poście)
zużyty komponent: nić w kolorze fuksji (x1), jedwab (x1)
1: rzut na skuteczność szycia: 50 (krawiectwo III) + 17 (talent) = próg 40 osiągnięty, rzut formalny
2: rzut na powodzenie rytualnego krawiectwa: k100 + 20 (magia powstania) = próg 25
Vittoria L'Orfevre
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Little Poppy Crest
Zawód : projektantka magicznej mody
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 70

--------------------------------

#2 'k100' : 51
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Vittoria L'Orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
Nie miała stuprocentowej pewności, ale teraz bezapelacyjnie wie — Tom Jones to czarownik.
Jedwabny szalik w jej dłoni zgadzał się z tą opinią; spod igły wyszedł bez nawet najdrobniejszego zadrapania i choćby centymetra krzywego szwu. Nić w kolorze fuksji naprawdę nie rozczarowywała — gdyby tylko Vittoria znalazła sekret wycia jej w mężczyzn—
Carry on Wayward Son oznaczało, że nadeszła dwudziesta druga, godzina ćwierć—wilka; w tym przypadku wilk był nie rzymski, a grecki i na domiar złego nadawał z lokalnego radia. Jeszcze nie wiedziała, że za niespełna dobę osobiście pozna sprawcę zamieszania — teraz był kimś, kto o dziesiątej wieczorem próbuje rozbudzić Hellridge na nowo.
Pani L'Orfevre potrzebowała snu, nie rozbudzenia; wina, nie wody; skupienia, nie dłoni, która nawleka na igłę kolejną nić. Bawełniany sweter rzucał jej wyzwanie z poziomu fotela — posmaku porażki i bólu głowy nie przyćmiła ani drzemka, ani nawodnienie, ani mały sukces odniesiony z jedwabnym szalem. Zamówienie wciąż czekało na realizację; nowa klientka była na wagę—
Złota? Niekoniecznie; nazwisko na liście nie należało do żadnego z Kręgów.
Mlecznej szpulki? To prędzej — tym razem Vittoria musiała sięgnąć do własnych zapasów nici, ta przesłana z listem została zmarnowana. Nieudane, rytualne krawiectwo w samotny wieczór; nawet Kansas w radiu nie mogło zagłuszyć cichej myśli, że coś poszło źle — na pewnym etapie życia, który mogła nazwać po imieniu, nazwisku i długości rękawa, coś poszło bardzo, bardzo nie tak. Z igłą w dłoni, mleczną nicią przewleczoną przez ucho i ułożonym na kolanach swetrze potrafiła mieć wyłącznie kapryśną nadzieję, że przynajmniej to pójdzie należycie — praca dla której od lat poświęcała wszystko. Intencja dla medium, skupienie dla magii; wszywając nić w bawełniane sploty swetra, po raz kolejny skupiała się nie na tym, kogo ma ochraniać, ale przed czym.
Kim?
Zmarszczony nos spotęgował ból w skroniach — wiedziała, że to ostatnia próba na dziś. Z sukcesem czy bez, będzie musiała odłożyć igłę, życzyć swetrowi dobrej nocy i zadzwonić do Libertà po samochód. Teraz jednak dłonie oraz magia pracowały nad kapryśną nicią; jej mlecznobiałe smugi znikały w miękkiej, kremowej bawełnie, kiedy skupiała resztki energii na połączeniu szwów, właściwościach nitki oraz potędze rytualnego skupienia na szyciu.

zużyty komponent: nić w kolorze mlecznym (x1), ponownie wszywam ją w przygotowany wcześniej bawełniany sweter
1: rzut na powodzenie rytualnego krawiectwa: k100 + 20 (magia powstania) = próg 70
2: rzut na skutki uboczne: k60 - 5 (siła woli)
Vittoria L'Orfevre
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Little Poppy Crest
Zawód : projektantka magicznej mody
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 28

--------------------------------

#2 'k60' : 56
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
Wytrwałość była cnotą, jednak — jak powszechnie wiadomo — Lucyfer nie patrzy na cnoty przychylnym okiem. Być może początkowe zawroty głowy były jedynie ostrzeżeniem; przedmową tego, co miało nadejść później. Vittorio, Twoje drobne, aczkolwiek wprawione w krawieckim boju dłonie, zadrżały, gdy przeplatałaś ostatni szew mlecznej nici. Był to pierwszy symptom, rozpoczynającej się katastrofy.

Mogłaś poczuć, że Twoja intencja gdzieś się zagubiła — między Twoją myślą a magią nie było dzisiaj porozumienia. Czasami magia, zamiast uciekać na zewnątrz, zostawała w środku, desperacko próbując znaleźć inne ujście. Czułaś ogromny ból w klatce piersiowej, jakby coś rozsadzało ją od środka, a w Twoich uszach rozległ się głośny pisk. Posmak wina, który próbowałaś przepłukać wodą, zamienił się w coś innego — cięższego i metalicznego, a Twoje kubki smakowe wypełniły się krwią. Z każdą sekundą wewnętrzny ucisk narastał, jakby jakiś okrutny krawiec nicią przewlekał Twoje serce, aż po kilku minutach — mylonych z wiecznością — ustał.


Notka od MG:

Ingerencja w wątku następuje z powodu wyrzucenia najwyższego progu na skutki uboczne rytuału. Ze względu na fakt, iż wątek z zagrożeniem życia powinien być ostatnim, chronologicznie rozgrywanym wątkiem, jego data zostaje przesunięta na 25 lutego 1985 roku. W przypadku chęci przesunięcia go jeszcze dalej, w ramach aktualnie rozgrywanego okresu fabularnego (tj. styczeń-luty 1985 roku), zapraszam do kontaktu.

Przez okres następnych dwóch tygodni fabularnych (tj. 25 lutego - 11 marca 1985 roku), za każdym razem, gdy będziesz korzystała z magii, znajdowała się w pobliżu kogoś, kto będzie z niej korzystał lub w obecności magicznych stworzeń, odczuwać będziesz objawy nerwicy krwionośnej. Dodatkowo w tym okresie, będziesz odnosić wrażenie, jakbyś była przez kogoś obserwowana — nawiedzać Cię będą wizje ciemnych, bliżej nieokreślonych postaci, które dostrzegać będziesz kątem oka, jednak gdy będziesz próbowała spojrzeć na nie bezpośrednio, znikną. Na czas tego okresu otrzymujesz również -15 PŻ.

Wszystkie skutki uboczne zakończą po dwóch tygodniach fabularnych.

W razie pytań zapraszam do kontaktu z Lyrą.


Mistrz Gry z tematu
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Vittoria L'Orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
Skoro wytrwałość była cnotą, nic dziwnego, że zwróciła się przeciwko Vittorii — ostatnia cnotliwość, z którą miała do czynienia, liczyła dwadzieścia trzy lata i był to prawdziwie smutny przypadek studenta historii sztuki.
Ostatnie muśnięcie nici pomiędzy miękkimi splotami swetra, ostatnia intencja zastygła na koniuszku języka, ostatnie na dziś wystarczy. Gdyby pani L'Orfevre znała umiar, mogłaby uniknąć wszystkiego, co wydarzyło się chwilę później. Gdyby wiedziała, że chorobliwy upór to przejaw strachu przed utratą kontroli — jak gdyby posiadała kontrolę nad czymkolwiek, doprawdy! — być może drzemka na niewygodnej kanapie zamieniłaby się we wcześniejszy powrót do Libertà i uniknięcie tego, co—
Smakuje jak kurczak, pomyślałaby, gdyby smakowało jak kurczak. Nie smakowało; po ostatnim poruszeniu nadgarstkiem, jej usta wypełnił metaliczny posmak krwi, ale z natłoku bodźców to nie on był najgorszy. Uścisk w klatce piersiowej przypominał te kilka razy, kiedy wydawało się, że serce pęknie — tym razem na dobre — i rozleci na tysiąc drobnych, pokaleczonych męską dłonią skrawków.
Tym razem pękało przy akompaniamencie pisku w uszach i świadomości, że dziś ból zadaje jej największa miłość życia; moda.
Płytki wdech z trudem wypełnił płuca — jeszcze płytszy wydech nie mógł wypchnąć z nich nagromadzonego powietrza. Gdyby próbowała się poruszyć, lawa bólu w piersi wymsknęłaby się spomiędzy zaciśniętych gwałtownie ust razem z tym, co zaczęło je wypełniać.
Gęsty, metaliczny, przerażający posmak; coś, czego nie wypłucze nawet toskańskie wino i nagły zryw świadomości, że jeśli ma umierać, musi poprawić szminkę.
Śmierć nie nadeszła — po kilku minutach wyczekiwania, w trakcie których Vittoria upływ czasu odmierzała głuchymi uderzeniami serca i obserwowaniem, jak do wody w szklance dołącza kilka rubinowych kropel krwi, ból ustał.
O tym, że żyje, przekonała się dopiero po chwili; pierwszym bodźcem spoza skutego strachem ciała był miękki dotyk bawełny — nadal trzymała sweter na kolanach, zupełnie jakby ten mógł ochronić ją przed skutkami nieudanego zrywu rytualnego krawiectwa, a nie był jego przyczyną. Zanim sięgnęła po telefon — Helen była najlepszym wyjściem; pod wpływem drżącego tonu pani L'Orfevre, przyjechałaby do pracowni z Bostonu — obejrzała bawełnę.
W przeciwieństwie do krawcowej — ocalała.

dziękuję za piękną interwencję <3
z tematu
Vittoria L'Orfevre
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Little Poppy Crest
Zawód : projektantka magicznej mody
Vittoria L'Orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
13.03.1985

Posmak papierosa i przygotowania — dokładnie w tej kolejności, jakby w literze p tkwiła magia, której nie zaklnie żadna nić — dołączył do późnopopołudniowego aromatu kawy. Zmęczenie kołyszące się na napiętym sznureczku skupienia dołączyło do równych akrobacji palców; oczy zamknięte lub otwarte, zmrużone albo zasklepione mglistym wspomnieniem ostatniego kaprysu magii — w wiedzionych latami doświadczenia gestach drzemała pamięć mięśniowa. W jej takt igła przeskakiwała po obszyciach rękawa i upewniała się, że ich równy ścieg nie psuje kompozycji; lniana koszula była męska, idealnie skrojona i nieskazitelnie czysta.
Ergo, brak wina.
Drobny dodatek w formie kieliszka Fontodi Flaccianello della Pieve Colli żmudne popołudnie urozmaiciłby znajomo—cierpkim posmakiem czerwonych gron. Szycie z alkoholem w ustach nie różniło się niczym od szycia z kawą we krwi — nie licząc prędkości przełykania, kiedy rytualna magia krawiectwa zaczynała płatać figle, a utrata łyka wina zakrawała o akt krwawej rebelii. Dziś schemat został przełamany; dziś echo ostatniej porażki nadal smakowało krwią, która wypełniała usta ilekroć Vittoria — ze wszystkich czarownic w Little Poppy, właśnie ona — znajdowała się zbyt blisko magii. Kawa pomagała w zatarciu tamtego wspomnienia — zaburzony rytuał powinien umocnić ten, nad którym pochylała się z igłą i świeżą nicią w dłoni.
Lniana koszula gładko ułożyła się na kolanach, rozpoczynając debiutancką próbę urozmaicenia asortymentu pracowni; od tego, czy magiczna nić zaakceptuje materiał i zalęgnie się na hafcie, zależało—
Nie wszystko, wszystko byłoby przesadą.
Zależało wiele — to, czy Toria uzna ten dzień za dobry na wystawianie zastałej magii na próbę; to, czy antracytowy szew ozdabiający kołnierz sprosta estetycznym oczekiwaniom — w końcu to, czy zapał nie zgaśnie po pierwszym ogniku. Igła przeskakiwała między lnianymi włóknami z wprawą, magiczna intencja huczała w umyśle na równi ze skupieniem, a kiedy haft na prawym rękawie był gotowy, zostało tylko jedno.
Zacisnąć zęby, strząsnąć i liczyć na cokolwiek.

zużyty komponent: nić w kolorze antracytowym (x1), len (x1)
1: rzut na skuteczność szycia: 50 (krawiectwo III) + 17 (talent) = próg 40 osiągnięty, rzut formalny
2: rzut na powodzenie rytualnego krawiectwa: k100 + 20 (magia powstania) = próg 70
Vittoria L'Orfevre
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Little Poppy Crest
Zawód : projektantka magicznej mody
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 84, 11
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Vittoria L'Orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
POWSTANIA : 24
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 169
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 8
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t637-vittoria-l-orfevre-nee-paganini#3727
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t718-vittoria-l-orfevre
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t719-poczta-vittorii-l-orfevre
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f133-liberta
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1078-rachunek-bankowy-vittoria-l-orfevre
Zacisnąć zęby, strząsnąć i liczyć na cokolwiek — magiczne krawiectwo od penisów różniło się wieloma aspektami; tym najdosadniejszym był fakt, że jedno Vittorii wychodziło zawsze, a drugie — kończyło wielkim, lnianym fiaskiem.
Koszula w jej dłoniach już przy pierwszym ruchu nadgarstków utraciła magię, którą próbowała zakląć z pomocą antracytowej nici. Jakikolwiek sekret miał nie zostać zachowany przez jej właściciela, właśnie stracił prawo bytu; nić wszyta w haft pękła w jednym miejscu, skruszała w drugim, aż dobitnie oczywistym było, że jedyna tajemnica, której dochowa ten rytuał, będzie tajemnicą porażki krawcowej.
Ciche przekleństwo — przepite, dla zasady, dwoma łykami kawy — nie mogło odratować magii, było za to w stanie uratować koszulę. Tym razem zamiast nici w drobnych dłoniach zagościł haczyk; z jego pomocą Toria spruwała nieudany, rytualny haft, w myślach przeprowadzając szybką kalkulację zamówień. Orestes czy Barnaby; zagadka z rozwiązaniem podanym na czubku igły, na którą próbowała nawlec nić w kolorze sjenny palonej.
Tylko jednemu z nich wbiłaby tę samą igłę — nawet bez ściągania nici — w dup oko.
Zaciśnięte delikatnie usta skupiły w sobie ambiwalentny rozstrzał; od poszarpanej cierpliwości po wypolerowane zwierciadła obojętności; od desperacji po zimne opanowanie; od może nie jest za późno na zostanie tancerką egzotyczną? do bez sensu, brzmi na częste przeziębienie pęcherza. Nić w kolorze sjenny palonej zanurzyła się w posłusznym, lnianym materiale, ostrożnie odtwarzając ścieżki haftu; każdy, kto sądził, że krawiectwo było sztuką kilku machnięć nadgarstkiem, powinien chociaż raz w życiu podjąć próbę zacerowania skarpetki.
W szyciu nie było nic — poza skupieniem, minutami zamienianymi w kwadranse, a kwadranse w godzinę; ból w zaciśniętych na igle opuszkach zamieniał się w odrętwienie, z którego miało powstać — oby tym razem udane — dzieło sztuki modowej. Koszula haftowana na rękawie i kołnierzyku zaklinała w sobie ofensywę i defensywę; pojęcia, które dla krawcowej nie znaczyły wiele.
Ważne, że magia — przynajmniej w teorii — wiedziała, czego od niej oczekiwano.

zużyty komponent: nić w kolorze sjenny palonej (x1)
1: rzut na powodzenie rytualnego krawiectwa: k100 + 20 (magia powstania) = próg 85
2: rzut na skutki uboczne: k60 - 5 (siła woli)
Vittoria L'Orfevre
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Little Poppy Crest
Zawód : projektantka magicznej mody
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 9

--------------------------------

#2 'k60' : 29
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty