Witaj,
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
First topic message reminder :

Droga nr 3
Droga nr 3 łączy Cripple Rock z parkiem w Salem i Bostonem. W tunelu o surowym, kopalnianym wystroju, jest niski sufit z surowego kamienia i skał. Gładkie ściany wykute zostały w twardej skale, której naturalne faktury zdobią przestrzeń. Rozpowszechnione po całej długości sufitu znajdują się okrągłe lampy, które rzucają ciepłe, przygaszone, acz dostatecznie silne światło, ułatwiające poruszanie się. Pod stopniami, którymi można zacząć schodzić w dół, znajduje się drewniana podłoga, aby zapewnić pewniejsze oparcie podczas przemieszczania się. Drewno kontrastuje z surowością skał, nadając tunelowi wyjątkowego charakteru. Na krańcach drogi znajdują się czarownicy, którzy każdorazowo sprawdzają podróżnym pentakle.
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Virgil Scully
ANATOMICZNA : 2
NATURY : 3
WARIACYJNA : 10
SIŁA WOLI : 4
PŻ : 186
CHARYZMA : 7
SPRAWNOŚĆ : 16
WIEDZA : 19
TALENTY : 11
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1383-virgil-scully#14776
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1505-virgil-scully#17482
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1519-na-ryby-czy-na-grzyby#17646
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1526-skrzynka-virgila-scully-ego#17710
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f225-puffin-s-nest
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1543-rachunek-bankowy-virgil-scully#18209
ANATOMICZNA : 2
NATURY : 3
WARIACYJNA : 10
SIŁA WOLI : 4
PŻ : 186
CHARYZMA : 7
SPRAWNOŚĆ : 16
WIEDZA : 19
TALENTY : 11
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1383-virgil-scully#14776
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1505-virgil-scully#17482
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1519-na-ryby-czy-na-grzyby#17646
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1526-skrzynka-virgila-scully-ego#17710
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f225-puffin-s-nest
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1543-rachunek-bankowy-virgil-scully#18209
Dziewczyna mnie zaskakiwała. Po pytaniach spodziewałem się urażonej dumy, może uczuć, może czegoś innego, co nie byłoby pozytywną reakcją - tymczasem ona wydawała się specjalnie udawać, że nie widziała obrączki, ba! Nawet mimo zawiedzionych (?) nadziei, wydawała się rozumieć, że nie chciałem źle. Nie podrywałem w ramach spędzania czasu młodych dziewcząt zbyt często, ale nie byłem przyzwyczajony do takiego podejścia.
Gdybyśmy mieli więcej czasu, może nawet bym o to dopytał, zaintrygowany, przeprowadził z nią rozmowę na głębszym poziomie czy coś... Ale nie było sensu. Nie, kiedy czas nam się nieodwołalnie kończył. Trzeba było pozwolić ulecieć tej chwili jak orłom, które zdarzało mi się obserwować w dziczy.
Mimo to rzuciłem z pewnym niedowierzaniem, nie oczekując w sumie na to żadnej odpowiedzi: - Po twojej reakcji myślałem, że nie zauważyłaś... - przynajmniej sytuacja w pewnym sensie była jasna. Mimo, że dawałem jasne znaki, że nie jestem wolny niczym ptak, mieliśmy różne oczekiwania co do wieczoru. Jak bardzo różne - wolałem nie wnikać. Jak mówiłem, pewnych rzeczy wolałem sobie chyba jednak nie uświadamiać.
Choć przyznaję, coś przez krótki moment kusiło mnie, by coś z tym zrobić. Może to alkohol. To było najprostsze wyjaśnienie. Alkohol zawsze odrywał mnie od poczucia obowiązku, od poczucia, kim jestem i choć pozornie byłem rozluźniony, starałem się jednak bardziej być na baczności, wyłapując tego typu myśli.
Nie pozwoliłem sobie pobłądzić za myślą, jaką Iris ciepłą miała rękę. Podążyłem zamiast tego razem z nią, aby upewnić się, że wróciła do domu bezpieczna. Głupio byłoby zrezygnować z tego w takim momencie. I też tego szczerze mówiąc nie chciałem.
Gdy dała mi do zrozumienia, że to koniec naszego spaceru, pocałowałem ją w tą ciepłą rękę - to się mieściło jeszcze w społecznych konwenansach. Innego pocałunku nie mogłem jej dać. - Też dziękuję. Miłego wie... Chyba bardziej już dnia - zażartowałem na odchodne. Gdy odchodziłem, zerknąłem jeszcze za nią ostatni raz.
Zdecydowanie pojadę do pracy niewyspany.

2 x z/t
Virgil Scully
Wiek : 32
Odmienność : Czarownik
Miejsce zamieszkania : Maywater
Zawód : członek zarządu rodzinnej spółki