To tutaj toczy się magiczne życie Saint Fall. Główna ulica Deadberry pełna jest małych kawiarenek, pubów i sklepików z przedmiotami często niedostępnymi gdziekolwiek indziej. Zgodnie z życzeniem założyciela dzielnicy - żaden czarownik nie musi się tutaj ukrywać. Nabycie mysich wątróbek jeszcze nigdy nie było tak proste!

Szeroki kwadratowy plac Aradii ciągnie się na kilkadziesiąt metrów wzdłuż i wszerz. W centralnym jego punkcie znaleźć można fontannę, a na zachodniej ścianie Kościół Piekieł. Wokół stoi kilka łąwek i wiecznie kwitnących zielonych drzewek. To główne miejsce spotkań i centralny punkt Deadberry.

Chluba rodziny Cavanagh. Pub pod Chyżym Ghoulem stanowi podstawowe miejsce spotkań czarowników w Hellridge różnych klas. Ceny nie są przesadnie wygórowane, a pub otwarty jest właściwie 24 godziny dobę (z wyjątkiem czasu kiedy odbywają się msze). W lokalu można pograć w karty i inne gry hazardowe, a właściciele przysięgają, że piwo nigdy nie było i nie będzie chrzczone.

Otwarty na samym początku lat 80 klub nie jest szczególnie duży, ale posiada jedną, istotną cechę — jego wnętrze dostępne jest wyłącznie dla tych, którzy wiedzą o istnieniu magicznej dzielnicy miasta. Nietrudno zgadnąć, że klientelą Alive Berry są wyłącznie czarownicy i czarownice, a samo miejsce otworzone zostało na podstawie szeregu warunków postawionych przez Krąg. Lokacja, oddalona od głównej ulicy oraz większości budynków mieszkalnych, jak również odpowiednio wyciszone pomieszczenia tłumią większość hałasów dobiegających ze środka.